20 października 2020

Moja kolekcja LART Pro – wywiad z Marzeną Lamentowicz, właścicielką Studia Urody E-Lady

Silna kobieta, profesjonalistka w każdym calu, perfekcjonistka i przedsiębiorca. Marzena Lamentowicz to właścicielka salonu Studio Urody e-Lady, która swoją przygodę z manicure tytanowym rozpoczęła już ponad 4 lata temu. Rozwijała swój biznes wspólnie z LART, by stać się salonem autoryzowanym marki. W biznesie przeszła długą drogę – od mobilnego studia urody do pięknego salonu w Warszawie, który ma całe grono stałych klientek! Inspiruje do działania i z pewnością nie zatrzymuje się w rozwoju swoim, swoich pracowników i swojego biznesu. 

Kiedy powstał Twój salon? Powiedz nam o nim więcej. Co wyróżnia go na tle konkurencji? 

Studio Urody e-lady powstało w 2013 r. Przez kilka lat funkcjonowało jako Mobilne Studio Urody. Po kilku latach pracy mobilnej postanowiliśmy rozszerzyć swoją działalność o usługi stacjonarne. Na tle konkurencji zdecydowanie wyróżniła nas marka LART i manicure tytanowy, który wykonujemy od 2016 roku. W przyjaznej i miłej atmosferze oferujemy także pełen wachlarz zabiegów kosmetycznych twarzy, ciała, dłoni i stóp dostosowanych do potrzeb nawet najbardziej wymagających klientów. Profesjonalne i indywidualne podejście do każdego klienta, gwarantuje wykwalifikowana kadra, w skład której wchodzą kosmetolodzy, kosmetyczki, fizjoterapeuci z wieloletnim doświadczeniem.  

Skąd w Tobie tyle pasji i uśmiechu do tej branży i tej pracy? 😊 

Pasja do branży beauty była we mnie chyba od urodzenia! Trzeba było ją tylko zacząć rozwijać. Aczkolwiek droga do niej nie była taka prosta i oczywista.  

Jak zaczęła się Twoja przygoda z LART i co spowodowało, że zdecydowałaś się na bliższą współpracę z marką? 

Przygodę z manicure tytanowym zaczęłam od namowy starszej siostry, która robiła go już wcześniej w małym mieście na lubelszczyźnie. Postanowiłam odbyć szkolenieManicure tytanowy LART od początku skradł serce moje i naszych klientek! Po czasie staliśmy się salonem autoryzacyjnym LART i partnerem biznesowym firmy. 

Za co cenisz markę LART? Jak wygląda rozwój Twojego biznesu z marką LART? 

Markę Lart cenię za innowacyjność i profesjonalizm oraz podejście do klienta. Bardzo ważne dla mnie jest, że Lart to polska marka, a ja lubię wspierać polskich przedsiębiorców. 

Co doradziłabyś innym, chcącym otworzyć salon kosmetyczny? Co dzisiaj Twoim zdaniem jest najważniejsze z punktu widzenia właściciela salonu kosmetycznego? 

Najważniejsze jest uczciwe podejście do Klienta. Zaangażowanie i pasja. Rozwój własny i pracowników. Ta branża wymaga ciągłego doszkalania się i kształcenia. Manicure tytanowy to przyszłość branży beauty. To też piękne i zdrowe paznokcie. Tytan na stałe powinien zagościć w każdym salonie! 

Jak Twoim zdaniem będzie wyglądała przyszłość branży beauty i tytanowej metody stylizacji paznokci? 

Ciężko stwierdzić, jak będzie wyglądała w przyszłości branża beauty. To prężnie rozwijający się rynek – wydaje się, że na rynku jest już wszystko, a jednak z roku na rok powstają nowe metody, nowe sprzęty. Myślę jednak, że tytanowa moc” tak bardzo wpisała się już w rynek i skradła serca klientek, że nie może jej już zabraknąć! 

Dlaczego akurat ten kolor zgłosiłaś do konkursu Moja Kolekcja LART Pro? 

Ponieważ tego koloru nie było, brakowało go. Nasze Klientki zgłaszały, że właśnie coś takiego bardzo by chciały nosić na swoich paznokciach. Jest to tak ciepły i subtelny kolor, że na pewno zaskarbi sobie serca wielu Klientek! Nie tylko w stylizacji french, ale również w wersji klasycznej czy casualowej. 

Kolor LART Pro nr 238 E-Lady